Na zakup słuchawek zdecydowałem się głównie z dwóch względów. Po pierwsze zacząłem słuchać muzyki późnym wieczorem, co wyklucza tradycyjne nagłośnienie, po drugie z uwagi na irytujące problemy z akustyką pomieszczenia.
Po kilkudziesięciu godzinach lektury tekstów w Internecie oraz ograniczonych niestety odsłuchach wybór padł właśnie na HP890.
Słuchawki sprzedawane są w bardzo estetycznym, sporych rozmiarów, kartonowym opakowaniu. Pierwsze wrażenie było jak najbardziej pozytywne, jakość wykonania jest bez zarzutu, tyczy się to zarówno samych słuchawek jak i kabla i co ważne końcówek. W komplecie otrzymujemy solidny, nakręcany konwerter z jack 3,5 mm na jack 6,3 mm oraz bardzo funkcjonalny stojak.
Pierwsze wrażenia odsłuchowe nie były specjalnie pozytywne, ale po kilkunastu godzinach wygrzewania i przesłuchaniu kolekcji płyt wiedziałem już że dobrze wydałem pieniążki.
Brzmienie tychże słuchawek podobnie jak jeden z poprzednich recenzentów określiłbym jako "uniwersalne" w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
HP890 słucha się przyjemnie, nawet podczas dłuższej sesji z muzyką. Mimo swojej ceny są to słuchawki, które odsłaniają dość dużo szczegółów, także tych niechcianych błędów realizacji. Uważam, że nawet w przypadku dwu- i więcej krotnie droższych słuchawek trudno byłoby mi znaleźć model tak dobrze nadający się zarówno do muzyki heavy-metal jak i jazz czy elektronicznej.